Dyrektor sportowy zespołu Manor, Graeme Lowdon uważa, że nowy zespół Gene Haasa jest na tyle dobrze rozwijany i ma ułatwioną ścieżkę wejścia do Formuły 1, że szybko powinien zacząć zdobywać punkty.
Zespół Haas F1 przygotowuje się do debiutu w sezonie 2016, rok później niż pierwotnie to planowano, a jego strategią na wejście w świat Formuły 1 jest ścisła współpraca technologiczna z zespołem Ferrari. Podwozie bolidu budowane jest przy współpracy z włoską Dallarą.Dołączenie nowego zespołu do grona Formuły 1 będzie stanowiło pierwszą taką próbę od 2010 roku kiedy to do stawki dołączyły aż trzy nowe zespoły, z których tylko Manor z trudem utrzymał się do tej pory.
„To tylko obrazuje jak trudna jest to branża i dlaczego zmieniono sposób wprowadzania nowego zespołu” wyjaśniał Lowdon w wywiadzie dla Sky Sports. „Gdy spojrzymy na okres kiedy my wchodziliśmy do F1 zobaczymy, że my byliśmy od razu poddani wszystkim obowiązującym przepisom i mieliśmy coś koło siedmiu miesięcy, aby znaleźć się na starcie w Bahrajnie [w sezonie 2010].”
„Haas otrzymał możliwość przesunięcia swojego debiutu o rok i mogli wykorzystać ten czas, co ważne, nie będąc zobligowanymi do przestrzegania żadnych regulaminów.”
„Mogą zakupić technologię, pakiet aerodynamiczny i spędzić z nim tyle czasu w tunelu aerodynamicznym ile chcą.”
„Swoboda z jaką teraz można wejść do Formuły 1 zmieniła się drastycznie i ktoś mógłby powiedzieć, że wejście do tego sportu było dość trudne, ale teraz jest ono znacznie łatwiejsze.”
„To dobra rzecz. Zła dla nas, gdyż my wchodziliśmy inną ścieżką.”
„W mojej opinii oni będą mogli zdobywać punkty w zasadzie od razu gdyż ich bolid jest niezwykle dobrze rozwijany. Po prostu kupują technologię- to będzie naprawdę dobry pakiet.”
Jak do tej pory zespół Gene Haasa potwierdził zakontraktowanie Romaina Grosjeana. Nazwisko drugiego kierowcy cały czas pozostaje tajemnicą jednak wiele mówi się, że z racji ścisłej współpracy z Ferrari to włodarze z Maranello obsadzą drugi fotel wyścigowy w amerykańskim zespole, a głównym kandydatem do tego miejsca jest Esteban Gutierrez.
06.10.2015 15:11
0
Jestem optymistycznie nastawiony co do ich debiutu. Wszystko wydaje się przemyslane i poukladane. Mysle, ze stac ich na poziom Saubera z tego roku. Wiecie kiedy ma zostac ogloszony drugi kierowca?
06.10.2015 18:08
0
Może Robert Kubica?
06.10.2015 18:59
0
A może jednak nie? Zresztą po co?
06.10.2015 20:02
0
to tylko marzenia, ale - Może dla tego że jest dobrym kierowcą? Może dla tego że jest medialnym nazwiskiem? może dla tego że w rajdach mu się nie układa i wspomina o powrocie na tor? Może dla tego ze testował dla Mercedesa w zeszłym roku? może dla tego że świetnie czuje bolid i uczestniczy w rozwoju? może dla tego że rehabilitacja pomogła mu w ruchomości ręki i jest lepiej?
06.10.2015 20:37
0
Nie oszukujmy sie jest tyle zdolnych kierowcow ze po co komu robert ze sztuczna reka ktory zamiasy scigac sie wtcc lub lmp1 wybral rajdy do ktorych musial sie jeszcze szkolic. Kiedys marzylem w jego powrot ale teraz wiem ze jest nie mozliwe. Bardziej licze na Janosza
06.10.2015 23:27
0
@4 nie "dla tego" a "dlatego", naucz się!
07.10.2015 18:41
0
@4 Mylisz się i to bardzo.
07.10.2015 21:07
0
Już był taki maverick wszechdyscypli - Riczard Branson. Też opowiadał, że on włoży 20% kasy przeciętnego zespołu, a wyciągnie 80% wyników. Jakoś Virgin Racing jednak zapisał się w historii F1 głównie tym, że zaprojektowali bolid ze zbyt małym zbiornikiem paliwa, przez co fizycznie nie mieli szans na dojechanie do mety w pierwszych GP sezonu. Mam nadzieję, że z Haasem będzie jednak inaczej.
07.10.2015 23:21
0
Spekuluje że Kubica, ale raczej nie Gutierez. Haas ma nowy zespol, pieniadze i potrzebuje doświadczonego kierowcy zeby udoskonalac bolid.
08.10.2015 08:58
0
@urer - ale też kierowcy, który bedzie w stanie zmaksymalizować osiągi bolidu. Robert niestety w obecnym stanie nie zdziała wiele w F1. A sam przyznał, że jak nie bedzie w stanie jeździć na 100%, to nie chce wracać. Moim zdaniem Polak powinien brać udział w MŚ Rallycross'u. To taki kompromis miedzy rajdami, a torem. W WRC om sukces bedzie cieżko, bo nie nadrobi strat w doświadczeniu. Chyba, że trafiłby do WTCC - tam też mógłby pokazać, bo to blaszaki, a nie ciasne single-seater'y.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się